Niestety nie zawsze nasza mapa myśli spełni pokładane w niej nadzieje. Nie od razu Kraków zbudowano - rysować mapy myśli też musimy się nauczyć. Oto zestaw częstych błędów, które popełniamy, zwłaszcza na początku:
- za mały temat mapy - powinien się wyróżniać, być widoczny, gdyż dzięki temu szybciej skojarzymy mapę z wiedzą;
- brak połączeń tematu z gałęziami - połączenia wyznaczają ścieżki kojarzenia. Gdy ich brakuje, trudniej nam skojarzyć ze sobą różne informacje;
- brak połączeń pomiędzy gałęziami - taki sam skutek, jak punkt wyżej;
- brak struktury organicznej, mało wyróżniające się gałęzie, trudno zauważalna lub brak hierarchii - kiedy rysujemy własnoręcznie mapę, nadajemy każdej z gałęzi unikalny charakter (czasem wyda nam się któraś ważniejsza, to na mapie gałąź będzie solidniejsza); tego z reguły nie daje rysowanie map myśli z pomocą programu komputerowego, gdzie gałęzie gubią się wśród wielu identycznych;
- pisanie całych zdań zamiast słów kluczowych - to podstawowy błąd - nasz mózg nie potrzebuje zdań, tylko punktów zaczepienia dla skojarzeń, potrafi odcyfrować znaczenie tekstu nawet gdy brakuje w nim słów, liter, itp.;
- brak kolorów - mapa musi być kolorowa, gdyż wówczas stymulowane są ośrodki wyobraźni w mózgu, pobudzana jest kreatywność i koncentracja;
- brak obrazków/rysunków - obrazki pozwalają lepiej kojarzyć informacje niż słowa (jeden obraz wart tysiąca słów?), dodają też element zabawy do rysowania mapy myśli;
- pionowe ułożenie mapy - czy nasze oczy ustawione są w pionie, czy w poziomie? Poziomy układ mapy jest bardziej naturalny dla naszego mózgu;
- słaba czytelność słów - rysując mapę myśli nie możemy bazgrać, gdyż od razu mogą ujawnić się trudności w odczytaniu skojarzeń (co autor miał na myśli?); w podobny sposób musimy uważać na stosowanie skrótów, których znaczenie potem gubimy.
Najważniejsze, aby próbować :-)
Piękna mapka ;)
OdpowiedzUsuń