piątek, 17 stycznia 2014

Jak wytyczyć naszą pierwszą mapę? ABC mapowania (3)

Agata Baj 

Pierwszy krok zawsze wydaje się najtrudniejszy. No bo o czym ja mam tę mapę myśli zrobić... Zacznij od rzeczy prostych.


W powyższy schemat wpisz jakieś słowo np. dom oraz pięć skojarzeń, od jednej gałązki następne cztery skojarzenia... i w ten sposób powstał zapis biegu twoich myśli, twoja pierwsza mapa myśli.
Ćwiczenie to jest doskonałe dla dużych jaki i małych, nawet dla tych, którzy jeszcze nie potrafią pisać, bo mogą narysować. A od tych gałęzi kolejne i tak w nieskończoność.

ĆWICZENIE

Narysuj jak minął ci dzień; listę zakupów; poproś malucha by narysował listę prezentów o których marzy. A wszystko w myśl zasady w centrum główna idea (np. mój dzień urodzin) i odchodzące od niej gałązki (prezenty marzeń).

Baw się w kartografię umysłu a sam się przekonasz jako to frajda.

Dziesięć aplikacji map myśli na Androida

Zaletą mobilnych technologii jest możliwość robienia notatek w każdym miejscu i czasie, gdy mamy taką potrzebę. Smartfony i tablety pozwalają nam tworzyć nasze osobiste zasoby informacji nie tylko w postaci notatki tekstowej, notatki audio lub wideo, ale także przy wykorzystaniu map myśli.

Na urządzenia z systemem Android mamy do wyboru wiele programów. Sprawdź, który będzie dla ciebie odpowiedni (nie wszystkie są bezpłatne):

Mapy myśli na języku angielskim

Mapy myśli są doskonałym narzędziem do wykorzystania podczas zajęć w szkole. Można je stosować już w szkole podstawowej, a szczególnie przydatne okazują się w szkole ponadgimnazjalnej, kiedy trzeba powtarzać i zapamiętać dużo materiału do egzaminu końcowego.


Na filmie przykład zajęć z V Liceum Ogólnokształcącego w Tarnowie - uczniowie pracujący z mapami myśli w programie MindMeister (dostępnym na komputerach stacjonarnych, smartfonach i tabletach z systemami iOS i Android). Licealiści opracowali mapę myśli pt. Życie rodzinne i towarzyskie, która posłużyła im do powtórki słownictwa z języka angielskiego. Lekcję prowadził Marcin Zaród, Superbelfer, który w 2013 r. otrzymał tytuł Nauczyciela Roku 2013.

Mapa Myśli - doskonała strategia uczenia się (część II)

Agata Baj

Co zyskujemy robiąc mapy myśli? Dobrze zrobiona mapa (a dobrze tzn. jasno i przejrzyście dla nas samych!) może być niezwykle użyteczna. Należy pamiętać, że jest to bardzo osobista forma nauki, ponieważ nie ma dwóch osób, które na dźwięk (i obraz) tego samego słowa miałyby identyczne skojarzenia.

Kiedyś mnie zapytano - kiedy się uczę, jak to wygląda, czy po narysowaniu mapy staram się ją zapamiętać? Zwykle kojarzymy uczenie się z nudną czynnością patrzenia się w kartki podręcznika i po przeczytaniu kolejnego akapitu już nie pamiętamy, co czytaliśmy. Gdy zapytałam uczniów szkół ponadgimnazialnych: czy lubią się uczyć i jak zwykle się uczą, 49% z nich odpowiedziało, że nie lubią się uczyć, a 54% stara się jedynie zapamiętać czytany tekst. Jak wiemy z wielu opracowań, samo czytanie jest najmniej efektywnym sposobem uczenia się.

Style klasycznych notatek
Tak samo jest z notatkami (jeśli w ogóle je robimy), pewnie każdy z nas ma w swym biurku notatki, których nigdy więcej po zanotowaniu już nie przeczytał.

Czym wyróżnia się mapa myśli?

Moim zdaniem pierwszą i najważniejszą zaletą mapy jest to iż na jednym arkuszu papieru mamy obraz całości. Każda kolejna mapa jest jak cegiełka/puzzle budujący naszą wiedzę o świecie. I wielokrotnie w różnych konfiguracjach możemy korzystać z tych cegiełek. Mapy myśli są doskonałą formą organizacji powtórek przed ważnymi egzaminami, maturą, czy zbieraniem materiałów do pracy licencjackiej bądź magisterskiej.


Oprócz zapisywania myśli cudzych, mapy są doskonałym narzędziem do planowania, notowania własnych pomysłów. Rysujemy je wtedy spontanicznie by nie uronić żadnej idei. Taki sposób spontanicznego rysowania mapy może być też rozgrzewką przed napisaniem opowiadania, czy innej pracy pisemnej. Mamy wtedy obraz tego, co wiemy i tego, co powinniśmy uzupełnić. Może też być taka spontaniczna mapa recepta na blokadę umysłu, gdy mając coś do napisania, kolejne minuty wpatrujemy się w pustą kartkę, nie wiedząc od czego zacząć. Korzystając z map unikamy ciągłego uczenia się od nowa, jak w wypadku poprzestawania na samym czytaniu.

Mapa Myśli - doskonała strategia uczenia się (część I)

Agata Baj

"Ponieważ nie możemy wiedzieć, jaki rodzaj wiedzy będzie najbardziej potrzebny w przyszłości, próby wpajania wiedzy na przyszłość nie mają najmniejszego sensu. Zamiast tego powinniśmy się starać, żeby szkoły opuszczali ludzie, którzy kochają się uczyć tak bardzo i potrafią to robić tak dobrze, że będą w stanie nauczyć się wszystkiego, co będzie im potrzebne." - John Holt, pedagog.

Jeśli pierwszy raz słyszysz o mapach chciałabym zachęcić cię do spróbowania i zmierzenia się z tą metodą. Jeśli już coś wiesz, ale nigdy nie mogłeś się zabrać za ich tworzenie, bo wygląda to dość skomplikowanie, zachęcam byś spróbował.

Najważniejsza zasada brzmi: SPRÓBUJ

Idea nielinearnych notatek, tzw. kartografia umysłu, jest to sposób na naukę, który rozpropagował i rozwinął Tony Buzan. Wszystkim zainteresowanym gorąco polecam przeczytanie książek jego autorstwa: Rusz głową oraz Mapy Twoich myśli.

czwartek, 9 stycznia 2014

Myślenie wielokierunkowe, czyli o systemie przetwarzania informacji w mózgu

Agata Baj

Pracę naszego mózgu Tony Buzan i Barry Buzan opisują w swojej książce Mapy Twoich myśli: Co dzieje się w twoim mózgu, gdy smakujesz dojrzałą gruszkę, wąchasz kwiaty, słuchasz muzyki, przyglądasz się strumieniowi, dotykasz ukochanej osoby czy oddajesz się wspomnieniom? Odpowiedź jest bardzo prosta, a zarazem niezwykle złożona.

"Praktycznie wszystko, co nas otacza: słowa, liczby, każdy smak i zapach, linia, kolor, obraz, dotyk czy dźwięk wywołują reakcje w naszym umyśle. Każdy bit informacji docierający do twego mózgu – każde wyrażenie, wspomnienie czy myśl (zawierające słowa, liczby, smaki, zapachy, linie, kolory, obrazy, rytmy, dźwięki, faktury) – możemy umownie przedstawić jako kulę, z której wystają setki, tysiące, a nawet miliony haczyków. Każdy z haczyków symbolizuje jakieś skojarzenie, każde skojarzenie zaś ma ponad to sieć dalszych połączeń. Taki system skojarzeń, który składa się na twoją pamięć można nazwać własną bazą danych albo biblioteką swojego umysłu. Gdy czytasz te słowa, w twojej głowie pracuje niezwykły mechanizm przetwarzania danych - twój mózg, który swymi umiejętnościami analitycznymi i przechowywania informacji prześciga połączone możliwości najbardziej zaawansowanych komputerów.

Cała wiedza, jaką posiadasz, ów system przetwarzania i przechowywania danych za pomocą niezliczonych haczyków i zaczepów tworzy nieskończenie skomplikowaną mapę umysłu, która wprawiłaby w zdumienie najbardziej doświadczonych kartografów."

ABC mapowania (2)

Agata Baj

Ostatnio pisałam, że warto zadbać o swoje środowisko pracy i "poprzymierzać się" do kredek, cienkopisów itp. Teraz chciałabym zwrócić uwagę na kolejny aspekt dobrej mapy, a który często bagatelizujemy. Chodzi o  c z y t e l n o ś ć pisma.

Nawet najlepsza MM (Mapa Myśli), co do treści, straci na swej skuteczności jeśli będziesz musiał domyślać się co zapisałeś.

Mapa Myśli jest czymś między notatką a rysunkiem, obrazem. Jej skuteczność zależy w dużej mierze od tego jak szybko mapa "wyławia" odpowiednie skojarzenia z naszej głowy. I jeśli "polegniemy" na tym etapie, że wpatrując się w MM nie bardzo wiemy o co nam samym chodziło, to trochę tak jakbyśmy patrzyli przez zaparowane okulary.

A nic tak nie zniechęca naszego mózgu, jak przestoje na łączach.

W wolnych chwilach popracuj nad kształtem swoich literek, polecam inspirować się pismem technicznym. Stosuj litery drukowane, bez zbędnych zawijasów.


Jeśli stosujesz sobie znane skróty, upewnij się, że za jakiś czas również w taki sam sposób odczytasz zakodowaną treść. Mnie się niestety zdarzyło powprowadzać skróty typu PWWU, np zamiast pisać "poczucie własnej wartości ucznia", niestety po pewnym czasie nie bardzo wiedziałam o co mi samej chodziło ;-)

... czyli zadanie nr 2: pracujemy nad charakterem (!) pisma.